Październikowa edycja ekstremalnego biegu Mud Max w Dolinie Charlotty. Tym razem na uczestników czekało osiem kilometrów wody, błota i trzydzieści wymyślnych przeszkód. Członkowie stowarzyszenia BALTO podjęli wyzwanie i stawili się na starcie. Łatwo nie było, ale wszyscy dotarli na metę w jednym kawałku. Gratulujemy zawodnikom wytrwałości i do zobaczenia następnym razem!
Zdjęcia: Jakub Gill